Szpital Wojewódzki w Łomży logo Szpital Wojewódzki w Łomży

3 listopad- Dzień św. Huberta

Foto nr 1520
Fotogaleria
17 października br. w Ośrodku Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci w Kisielnicy po raz 25 obchodziliśmy Hubertusa, który wg kalendarza przypada 3 listopada. Nazwa pochodzi od imienia patrona myśliwych, leśników i jeźdźców św. Huberta- potomka belgijskiego rodu królewskiego, który jak głosi historia od dzieciństwa przejawiał zamiłowanie do polowań i łowiectwa.

Młody Hubert już jako mąż i ojciec nadal większość czasu spędzał na polowaniach prowadząc beztroski tryb życia. Tak było do 695r, kiedy to podczas kolejnych łowów napotkał jelenia z promieniującym krzyżem na wieńcu i jednocześnie usłyszał głos nakazujący mu udać się do biskupa. Przejęty objawieniem udał się na naukę i służbę bożą do ówczesnego biskupa rozpoczynając tam działalność misjonarską. W późniejszym czasie z rąk papieża Sergiusza otrzymał sakrę biskupią. Za zasługi w krzewieniu chrześcijaństwa został ogłoszony świętym. Imieniem tego świętego nazywane są także ordery nadawane za wybitne osiągnięcia w kulturze łowieckiej.
W Kisielnicy Hubertus organizowany jest corocznie od 1981 roku. Początkowo przez Ośrodek Rekreacji Konnej, a od 1990r przez Ośrodek Rehabilitacji Konnej (obecnie Ośrodek Rehabilitacji Dziennej dla Dzieci w Kisielnicy), który został utworzony i włączony w struktury organizacyjne Szpitala Wojewódzkiego w Łomży 15 grudnia 1989r.
W Polsce pierwsze hubertowiny, sięgają XVIII wieku. Z ich wprowadzeniem związane są dzieje dynastii władców saskich, którzy zasiadali na tronie polskim.
W polskiej tradycji łowieckiej dzień św. Huberta jest okazją do hubertowin, czyli polowania zbiorowego. Organizowane tego dnia polowania dawniej poprzedzały modlitwy w intencji myśliwych, których także tego dnia nie zabrakło.
Dla najmłodszych i starszych jeźdźców urządzono hubertus konny- gonitwę, podczas której konno ścigano lisa oraz berek. Zwycięzcy zostali odznaczeni kotylionami z rąk zaproszonych gości i Dyrekcji Szpitala Wojewódzkiego w Łomży, a następnie wszyscy uczestnicy odbierali nagrody, gdyż tego dnia każdy był zwycięzcą.
Nie zabrakło także innych atrakcji. Myśliwi z Koło Łowieckiego ,,Sokół" zorganizowali najmłodszym konkurs plastyczny oczywiście z nagrodami oraz udzielili cennych rad jak żyć w przyjaźni ze zwierzętami leśnymi zachęcając do włączenia się do opieki nad nimi.
Jak nakazuje tradycja polowanie hubertowskie zakończono biesiadą myśliwych przy ognisku i bigosie.

Fotogaleria